cze 26

Tajne śluby

Działalności gospodarczej już nie prowadzę (i całe szczęście), ale kolega wspomniał mi o kolejnym poronionym prawie, które uchwaliły te człowieki z Wiejskiej. Krew się gotuje – powinny one wykonywać pracę fizyczną, a nie umysłową.

Otóż przeprowadzona przez nich ostatnia nowelizacja ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych wprowadziła pojęcie „osoby współpracującej z osobą prowadzącą działalność gospodarczą” (artykuł 8 ustęp 11). Wśród tych osób wymieniono dzieci (również przysposobione), rodziców (również macochę i ojczyma) i małżonka.

ZUS kasy szuka – to rozumiem, ale dlaczego przy okazji państwo wspiera konkubinaty kosztem tradycyjnych małżeństw, tradycyjnych rodzin? Tfu, wystarczy, że żona (mąż, jeśli firmę prowadzi żona) odbierze firmowy telefon, bo akurat będziesz w toalecie („odbierz, kochanie, już wychodzę”) i pach – od teraz co miesiąc płać ponad tysiąc złotych haraczu na ZUS. Ale jeśli ta para nie będzie w oficjalnym związku, to nic im nie grozi, nie muszą się bać, że za odebranie jednego głupiego telefonu zapłacą tysiące, może setki tysięcy złotych, jeśli firma będzie prowadzona wiele lat.

Już pisałem o tym, że państwo promuje konkubinaty (zapisy do przedszkoli) – to kolejny tego przejaw. Zapewne mowa w tej ustawie tylko o małżonku, a o konkubinie, konkubencie już nie – dlatego, że konkubent, konkubina nie może (chyba nie może – inaczej w ogóle to prawo byłoby bez sensu i jeszcze bardziej byłoby bulwersujące) korzystać z ubezpieczenia konkubenta, konkubiny. Jednak w takim podejściu do rodziny państwo nakłada na rodzinę kolejne obciążenie. Bo może konkubent, konkubina chcą się ubezpieczyć dużo taniej i z lepszą jakością usług prywatnie. Mogą i nie czyhają tu na nich żadne pułapki. A na małżonków państwo nałożyło kolejne kajdany. Wystarczy przykładowy telefon, żeby w nie wpaść.

Wychodzi na to, że Polak będzie musiał przed państwem ukrywać nie tylko dochody, ale i swój stan cywilny. Już sobie wyobrażam te nielegalne, tajne śluby…:) Księża uczestniczący w tajnym odprawianiu sakramentów. Znajome? Tylko teraz nie zwolnią z pracy, jak w PRL, ale dowalą karny podatek 1042,46 zł miesięcznie – co w sumie może na jedno wyjdzie.

1
komentarze

1 comment!

  1. […] tam gadają o OFE zwróciłem uwagę na kolejną dyskryminację małżeństw (wcześniejsza – tajne śluby) i co za tym idzie tradycyjnej rodziny w […]

Reply